Motywowanie bez premii i podwyżki.

motywacja w pracy

Wiadomo, że nic tak nie motywuje do pracy, jak premia. Co jednak zrobić, kiedy sytuacja firmy niekoniecznie na nią pozwala? Jak mimo to zachęcać pracowników do efektywnej pracy?

Podstawą jest tutaj jasna, klarowna i pełna zaangażowania komunikacja. Najważniejsze zadanie należy do managera, który zarządza zespołem i odpowiada za panujące w nim relacje. To jego misją jest takie wpływanie na pracowników, aby nie tylko integrowali się oni między sobą, chętnie i efektywnie ze sobą współpracowali, ale by czuli się w firmie dobrze. Pracownik bowiem, który jest niedoceniany, nieszanowany, szkalowany bądź wyszydzany, prędzej czy później zdecyduje się na odejście. Koszty zrekrutowania i przeszkolenia jego następcy będą zaś niepotrzebnym wydatkiem. Co zatem powinien robić manager?

Przede wszystkim: motywować

To motywacja, choćby tylko słowna, zawsze jest największym motorem do działania. Jej podstawą jest natomiast dialog. Nie monolog, nie wygłaszane od niechcenia pochwały i słowa uznania, ale realna rozmowa, która uświadomi pracownikowi, że firma liczy się z nim, jego pracą i jego opinią. Jeżeli poczuje się on natomiast niedoceniany i niezauważany, spadnie jego zaangażowanie w projekt, samoocena, zadowolenie z siebie i miejsca, w którym jest. To z kolei ograniczy jego kreatywność, doprowadzi do niepotrzebnego stresu, niepokoju, frustracji. A wszystko to ma destrukcyjny wpływ na efektywność pracownika, który nawet, jeśli nie zwolni się sam, to okaże się mało przydatny w toku rozwoju projektu.

Sukcesy i porażki

Manager powinien zatem codziennie rozmawiać ze swoimi pracownikami – choćby mógł poświęcić im jedynie minutę. Musi nie tylko zauważać ich porażki, ale i chwalić sukcesy. Dziękować im, gratulować, na bieżąco monitorować, jak sobie radzą. Wykazywać zainteresowanie na każdym etapie ich pracy, aby czuli w nim wsparcie i bezpieczeństwo. Należy ich także pytać o ważne dla firmy sprawy, aby mogli poczuć, że mają realny wpływ na podejmowane decyzje, a przełożony docenia ich kompetencje i ma do nich zaufanie.